4.50 z Paddington
Po męczącym dniu w Londynie Elspeth McGillicuddy jedzie w odwiedziny do przyjaciółki. Wygodnie usadowiona w kącie wagonu, budząc się z drzemki, ku swej konsternacji i przerażeniu widzi, jak w jadącym równolegle pociągu mężczyzna dusi kobietę. Konduktor i policja s kładają wszystko na karb jej zbyt żywej wyobraźni. Panna Marple wie jednak, że jest to ostatnia rzecz, o którą można by posądzać Els peth. Ale żeby udowodnić, że rzeczywiście popełniono morderstwo, należy najpierw znaleźć ciało?