JUNO

Drastyczny temat podany w niezwykły sposób. Opowieść o niechcianej ciąży zbuntowanej nastolatki niepostrzeżenie staje się, piękną, mądrą historią dojrzewania - do życia i, przed wszystkim, do miłości. Sami do końca nie wiedzą, dlaczego to zrobili. Z nudów? Tak to sobie przynajmniej próbuje tłumaczyć 16-letnia Juno (Ellen Page). Sobie? A może raczej, jak przystało na słuchającą punk rocka, wyszczekaną i bezczelną, nastolatkę, innym - by nie przyznać się do uczciwości, słabości. Bleeker (Michael Cera) - jej partner tej nocy, wycofany, skupiony na zajęciach wychowania fizycznego chłopak ma w ogóle problem z wyjaśnieniem całej tej sytuacji. Zresztą Juno nie daje mu dojść do głosu. Po prostu informuje go, że zamierza usunąć ciążę, a potem -po zaskakującej dla niej samej - ucieczce z kliniki, że chce urodzić i oddać dziecko do adopcji...